Balsam Moisture Replenishing Lip Balm marki Clarins ma podwójne działanie. Po pierwsze, delikatnie koloryzuje usta – nadaje im jasnoróżowy odcień, zbliżony do naturalnego koloru skóry warg. Z tego powodu może być używany podczas robienia makijażu; może również zastąpić błyszczyk, szminkę lub pomadkę. Po drugie, balsam do ust ma działanie nawilżające i ochronne. Wygładza powierzchnię warg, niweluje suche skórki, zapobiega powstawaniu zmarszczek.
Bazą, która posłużyła do stworzenia kosmetyku Clarins, są: wosk różany, masło Shea i ekstrakt z oleju ryżowego.
Wosk różany natłuszcza i ma przyjemny zapach; jest również odpowiedzialny za różowy kolor produktu. Masło Shea posiada właściwości ochronne i ujędrniające. Ekstrakt z oleju ryżowego natomiast zawiera witaminę E, która odpowiada za młody wygląd skóry. Poza tym w balsamie znajdziemy płynną parafinę, olejki mineralne, olejek rycynowy, wyciąg ze słonecznika.
Balsam Moisture Replenishing Lip Balm od Clarins stosuje się rano i wieczorem. W ciągu dnia możesz smarować nim usta tak często, jak tego potrzebujesz. Pamiętaj, że przed nałożeniem kosmetyku, warto zrobić peeling ust. Usuniesz wtedy suche skórki, wygładzisz powierzchnię warg i sprawisz, że składniki odżywcze zawarte w balsamie lepiej i szybciej przedostaną się do głębszych warstw naskórka.
Kosmetyk Clarins zamknięty jest w 15 ml tubce. Opakowanie jest na tyle małe, że można zabrać je ze sobą, schować do kieszeni lub torebki, a potem wyjąć wtedy, kiedy musimy nawilżyć usta. Sprawdzi się to szczególnie zimą, gdy nasze usta będą spierzchnięte i zmarznięte – w chłodne dni musimy szczególnie zadbać o delikatną skórę warg. Latem natomiast pamiętajmy o ochronie przed promieniami słońca. Balsam Moisture Replenishing Lip Balm od Clarins do tego zadania pasuje jak ulał.